O autorze

Grzegorz Bryk - ukończył filologię polską ze specjalnością nauczycielską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizacje: filmoznawstwo oraz tekstologia i edytorstwo.

Najlepiej sypia na filmach Bergmana, a podczas seansów z Woodym Allenem zastanawia się, w którym pogrzebać uchu. Uwielbia horrory z czasów VHS, Godzillę, B-klasowe kino włoskie (w tym giallo i spaghetti westerny) oraz kino samurajskie (wyjątkowo nie wyłączając Kurosawy, a najbardziej wartościując Kobayashiego). Wielbiciel starego bluesa Delty, przykurzonego rock'n'rolla, szeptających po francusku piosenkarek, progresywnego rocka i hard rocka lat 70tych. Przeciwnik zapijania wódki sokiem grejpfrutowym. Miłośnik prozy Wiesława Myśliwskiego i Gabriela Garcii Marqueza. Należy do nielicznej grupy, która "Czarodziejską Górę" Manna przeczytała, a nie tylko słyszała o niej. Kiedyś myślał, że jest kolejno: Humphreyem Bogartem, Clintem Eastwoodem, Mickeyem Rourke czy nawet Jean Claudem Van-Dammem - życie udowodniło, że nie jest żadnym z nich. Nie wierzy w istnienie Australii.

Wielokrotny zwycięzca konkursu na:
- recenzję tygodnia na stronach merlin.pl
- recenzję tygodnia na muzyka.onet.pl 
- post miesiąca na portalu students.pl

Współpracuje:
- magazyn "Gitarzysta" - współpracownik online, dziennikarz muzyczny
- portal students.pl (2010-2014) - współpracownik, publicysta kulturalny

Kontakt:
grzegorz.bryk@o2.pl


KONIECZNIE PRZECZYTAJ JEŚLI CHCESZ WYSŁAĆ MI SWOJĄ MUZYKĘ!!!!

Jeśli chcesz wysłać do mnie płytę kontaktuj się przez Prywatną Wiadomość Półki, albo pisz na grzegorz.bryk@o2.pl. Wysyłając krążek, pamiętaj że to Ty zgłaszasz się do mnie, nie ja do Ciebie. Decydując się podarować mi egzemplarz możesz liczyć w zamian na recenzję, przy czym zgadzasz się, że formę i treść tekstu ustalam ja. Z jakiegoś powodu zdecydowałeś się wysłać ją właśnie do mnie, więc ufam, że przemyślałeś sprawę i wraz z nią oddajesz sprawę w moje ręce. Nie pozwalam ingerować w zasadniczą część tekstu, wszelkie krytyczne uwagi dotyczące tekstu czytam, ale z nimi nie polemizuję, bo zwyczajnie mi się nie chce, nie mam też ochoty na walkę o to czyje ego jest większe. Jeśli płyta mi się nie spodoba, to o tym napiszę - przesyłając płytę musisz mieć tego świadomość. Jako przedstawiciel zespołu/artysta, możesz zawsze poprosić o zdjęcie tekstu z Internetu, co zostanie zrobione. Teksty wysyłam też do magazynu "Gitarzysta", gdzie są publikowane on-line. Nie przesyłam ich do "Gitarzysty" tylko na wyraźne życzenie - jeśli w ciągu 3 dni od publikacji na Półce nie poinformujesz, że nie życzysz sobie dalszego rozpowszechniania tekstu, to ślę go dalej. Proszę mnie jednak nie traktować jako przedstawiciela albo osobę decyzyjną jeśli chodzi o pismo. Kontaktujesz się więc ze mną, Półką z winylami, a nie "Gitarzystą". "Gitarzysta" ma swój adres korespondencyjny, chcesz rozmawiać z kimś z redakcji, to pisz do "Gitarzysty". Może się zdarzyć, że "Gitarzysty" recenzji nie opublikuje i nie mamy tu nic do gadania.

Recenzuje tylko fizyczne, oryginalne egzemplarze. Nie recenzuje mp3 i innych formatów cyfrowych, bo jestem materialistyczną świnią. Recenzję staram się napisać do miesiąca czasu, ale może się ten okres wydłużyć. Gdyby zdarzyło się, że odmówię napisania tekstu już po tym gdy wyślesz mi płytę, to dostaniesz ją z powrotem. Nie odsyłam płyty jeśli tekst Ci się nie spodoba i poprosisz o jego usunięcie.


Zastrzegam sobie, że mogę na Twoją wiadomość nie odpisać lub odpisać po bardzo długim czasie. Dziennikarstwo muzyczne to hobby, a nie praca z której żyję - pamiętaj o tym i traktuj mnie raczej jako entuzjastę niż profesjonalistę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz